Kobiety potrafią zarządzać jak mało kto i to widać

Czytaj dalej
Fot. Archiwum "GL"
Łukasz Koleśnik

Kobiety potrafią zarządzać jak mało kto i to widać

Łukasz Koleśnik

Mają dobre pomysły i wcielają je w życie. Dlatego ich biznes tak dobrze funkcjonuje. Mowa o kobietach przedsiębiorczych z naszego regionu.

W minionym tygodniu przedstawialiśmy panie, które działają społecznie i dzięki temu sprawiają, że ich okolica staje się lepsza. Dziś pokazujemy prawdziwe bizneswoman. Każda z nich prowadzi własną firmę. Może oprócz Krystyny Bryszewskiej, która jest... wójtem. I od niej zaczniemy.

Przez wiele lat była nauczycielką, później dyrektorem. K. Bryszewska mieszka w Łochowicach, ale większość czasu spędza zarządzając gminą Dąbie. Robi to już długo, ponieważ od 2006 roku. Przyznaje, że opiekuje się nią jak własnym gospodarstwem czy też przedsiębiorstwem.

- Przeżywam każde sukcesy i porażki. Staram się, aby gmina się rozwijała, a mieszkańcy mieli jak najlepiej - mówi pani Krystyna. Wójt ma też ciekawe pomysły. Jako jedyna w powiecie krośnieńskim była zainteresowana otwarciem Centrum Aktywnego Seniora w Połupinie, które obecnie bardzo dobrze prosperuje.

Kolejna kobieta przedsiębiorcza z naszej okolicy to Wioletta Poniatowska z Gubina. Właścicielka firmy, która zajmuje się produkcją konstrukcji metalowych, jak ogrodzenia. Pani Wioletta przyznaje, że najtrudniejsze były pierwsze kroki. - To było duże wyzwanie, ale dzięki wsparciu i pomocy męża Zbigniewa udało nam się wspólnie stworzyć firmę, która sprawnie funkcjonuje. Ta lekcja nauczyła mnie, aby zawsze twardo dążyć do wyznaczonego sobie celu i nigdy się nie poddawać - przyznaje. Teraz przedsiębiorstwo się rozwija i powstają nowe miejsca pracy. Pani Wioletta nie tylko zajmuje się firmą, ale stara się wspierać lokalne inicjatywy.

Angelika Barczuk z Krosna Odrzańskiego, która jest współwłaścicielką Centrum Ogrodniczego Wesoły Ogród przyznaje, że miała trochę szczęścia. Została zatrudniona w Przedsiębiorstwie Usługowo-Handlowym B&F Trans i pracuje tam do dziś. Ponadto dwa lata temu wspólnie z mężem otworzyli wspomniany Wesoły Ogród. Właśnie z tego osiągnięcia pani Angelika jest najbardziej dumna. Dlaczego? - Założyliśmy je niedawno, rozwija się bardzo dobrze. Ciężko nad tym pracowaliśmy i cieszy to, że taka firma była w tej okolicy potrzebna. To takie nasze dziecko - podkreśla mieszkanka Krosna Odrzańskiego.

Plebiscyt, w którym wybieramy Kobietę Przedsiębiorczą 2016, trwa do 9 maja do 14.59. Na zgłoszenia czekamy do 11 kwietnia do godz. 23.59. Można można ich dokonywać za pomocą: e-maila: [email protected] lub karty zgłoszeniowej dostępnej na stronie www.gazetalubuska.pl/kobieta2016 albo formularza zgłoszeniowego, dostępnego po kliknięciu w przycisk „dodaj kandydata”, znajdujący się w panelu sms.

Głosować można wysyłając SMS na numer 72355, w treść wpisując np. akob.100.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.