Kobiety na lawety. Pani chętna na stanowisko, bo kandydatów wśród panów brakuje
Skoro brakuje ofert pracy dla pań, a właścicielom firm brakuje kandydatów w ponoć męskich zawodach, to panie są tu mile widziane.
Firma transportowa z Solca Kujawskiego szuka kierowcy pomocy drogowej, czyli lawety. Trasy będą lokalne, przeważnie po Bydgoszczy i okolicach, rzadziej po kraju. Kierowca będzie pracował najczęściej w godz. 8.00-16.00.
Oferta zatrudnienia byłaby typowa, gdyby nie fakt, że właściciel firmy chętnie przyjmie kobietę na to stanowisko.
- Po Polsce już sporo kobiet jeździ lawetami. Radzą sobie za kierownicą tak dobrze, jak mężczyźni - mówi szef. - Wymagane jest prawo jazdy kategorii C, karta do tachografu i badania lekarskie. Wakat mam od dwóch tygodni. Na razie żadna pani się nie zgłosiła. Dzwoniło kilku panów.
Eksperci zaznaczają, że deficyt mężczyzn na naszym rynku pracy, widoczny od początku wojny w Ukrainie, się pogłębia. - Ofert dla kobiet jest coraz mniej. Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.