Klaudia Szmaj: panowie wybili mi żużel z głowy

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Kaśka Borek

Klaudia Szmaj: panowie wybili mi żużel z głowy

Kaśka Borek

Przygoda z Falubazem nie miała sensu? - pytam Klaudię Szmaj, pierwszą Polkę z licencją żużlową, która jeździła w zielonogórskim klubie. Odpowiada: - Był miły pierwszy rok i mili ludzie. Przyzwyczajam się do ludzi, trudno mi się z nimi rozstać. A potem... Wszystkie sytuacje w życiu jednak czegoś nas uczą. - A ta sytuacja czego panią w życiu nauczyła? - pytam dalej. Klaudia Szmaj odpowiada: - Tego, żeby nie wierzyć ludziom. Już nie wierzę.

Sensacyjnie zaczęła pani karierę - zdobywając licencję jako pierwsza Polka w historii. I sensacyjnie ją pani zakończyła - gorzkim wpisem na Facebooku i wywiadem dla portalu. Gorzko podsumowując swoje cztery lata w zielonogórskim klubie żużlowym. Wyszło, że robiła pani za jego maskotkę. A były prezes, obecnie senator, namawiał panią na małżeństwo...

CZYTAJ WIĘCEJ

  • Szczera rozmowa z Klaudią Szmaj, byłą zawodniczką Falubazu Zielona Góra

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Kaśka Borek

Zawodowo obecnie zajmuję się przede wszystkim szeroko pojętym poradnictwem. Jestem otwarta na ludzi i świat, ciekawa wydarzeń. Chcę zrozumieć innych, poznać ich intencje, zainteresowania i kłopoty.
Prywatnie interesuję się sportami ekstremalnymi i aranżacją wnętrz.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.