Kierowcy ze strachem w oczach stali godzinami w kolejkach. Po co?

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Sławomir Bobbe

Kierowcy ze strachem w oczach stali godzinami w kolejkach. Po co?

Sławomir Bobbe

Przez kilka dni w Wydziale Uprawnień Komunikacyjnych bydgoskiego ratusza tworzyły się ogromne kolejki złożone z zapominalskich kierowców.Nie chcieli płacić nawet 1000 złotych kary za zwlekanie z informowaniem urzędu o sprzedaży samochodu

Urzędnicy bydgoskiego Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych już w sylwestra przeżyli szturm petentów, a kolejki tworzyły się również w ciągu całego zeszłego tygodnia. Wszystko przez to, że kierowcy przypomnieli sobie o konieczności poinformowania urzędu o zbyciu auta. Tak jak wcześniej nie informując o sprzedaży zlekceważyli przepisy, tak teraz zupełnie ich nie zrozumieli. Jak w końcu zrozumieli, w kolejkach stać przestali. Dlaczego?

- Obowiązek poinformowania urzędu o zbyciu pojazdu istnieje od dawna, ale również od dawna jest lekceważony. Wszystko przez to, że obowiązkowi temu nie towarzyszyła żadna sankcja - nie było żadnej możliwości ukarania kierowcy, który tego nie zrobił - tłumaczy Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy.

We własnym interesie

Część kierowców przekonała się, że brak informacji o sprzedaży auta może mieć bolesne konsekwencje. Tak działo się wtedy, gdy kupujący nie przerejestrował samochodu, a był sprawcą wypadku. Formalnie nadal właścicielem auta była osoba, która je już dawno sprzedała, ale tego nie zgłosiła.

Jaką karę mogą ponieść osoby, które poinformują urzędu o sprzedaży auta? Konsekwencje mogą kosztować... Przeczytaj ciąg dalszy artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.