Z Aldoną Plucińską, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, o naszej pamięci o zmarłych rozmawia Matylda Witkowska
Zbliża się dzień Wszystkich Świętych. Większość Polaków kupi znicze, kwiaty i wyruszy w drogę do grobów bliskich. Dlaczego tak bardzo angażujemy się w obchody tego święta?
Słucham tego pytania i się uśmiecham, bo obraz polskiego świętowania z XXI w. bardzo odbiega od tego sprzed jeszcze kilkudziesięciu lat. Krzątanina, próba pojawienia się tego dnia na kilku cmentarzach to nasza próba zachowania wzorca kulturowego tego święta, ale w formie bardzo okrojonej z wartości z nim związanych. Nasi przodkowie naprawdę rozumieli to święto, natomiast my koncentrujemy się na otoczce zewnętrznej. Gdyby spytać ludzi świętujących na cmentarzach, to nie wszyscy będą wiedzieć, jakie treści niosą dni 1 i 2 listopada. A dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki, czyli wspomnienie naszych zmarłych bliskich, były kiedyś bardzo rozdzielane.
W części zamkniętej przeczytasz jak świętowano dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki w przeszłości oraz jaką wagę do pamięci o zmarłych przywiązuje się w innych krajach
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.