Kaźmierczak: Po pandemii pozostaną rany. Pytanie: jak głębokie?
- Po pandemii przyjdzie recesja; pytanie, jak głęboka. Wiele zależy od tego, jak długo będzie trwała ta sytuacja i na ile plan przywracania działalności gospodarczej będzie realizowany. Po drugie, będziemy musieli znowu zmierzyć się z bezrobociem. Myślę, że polska gospodarka, nawet jak to minie, będzie potrzebowała kilku lat, żeby wrócić do sytuacji z lutego 2020 roku - mówi Cezary Kaźmierczak, wydawca, przedsiębiorca, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Jak pan ocenia tarczę antykryzysową wprowadzoną przez rząd?
Są dwie tarcze. Tę pierwszą tarczę antykryzysową oceniam umiarkowanie pozytywnie, ona ma jednak dość poważny mankament, mianowicie - zbiurokratyzowanie procesu ubiegania się o pomoc, trochę w stylu sowiec-kim. Ale ta pierwsza tarcza w jakiś sposób pomoże najdrobniejszym przedsiębiorcom, bo do nich została skierowana. Drugą tarczę finan-sową, za którą intensywnie lobbowaliśmy, w założeniach oceniam dobrze. To adekwatna odpowiedź na problemy, które stoją przed polską gospodarką.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.