Każdy trik wyborczy jest powielany i rozbrajany przez konkurencję [rozmowa]
O botach internetowych użytych podczas kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy z politologiem Mateuszem Zarembą z Uniwersytetu SWPS rozmawia Tomasz Rozwadowski.
W miniony piątek „Gazeta Wyborcza“ i Radio Zet ujawniły użycie botów w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Co ta informacja zmienia w postrzeganiu zwycięstwa obecnego prezydenta RP?
Jest to sprawa co najmniej dwuwymiarowa. Przede wszystkim ujawniono brutalną kuchnię kampanii wyborczej. W oficjalnych dokumentach dotyczących kosztów kampanii wyborczej złożonych w Państwowej Komisji Wyborczej reporterzy znaleźli załącznik do umowy zawartej przez Komitet Wyborczy Dudy, w którym zapisano, że firma ma co miesiąc stworzyć tysiąc wątków tematycznych i dokonać 5 tys. wpisów automatycznych, za każdy otrzymując 2 zł. Umowę zawarto ze spółką ELCHUPACABRA, której właścicielami było dwóch asystentów posła PiS Adama Bielana.
- Czy generowane sztucnie komentarze mają realny wpływ na wyborców?
- Dlaczego nikt w sztabie Bronisława Komorowskiego nie przewidział użycia botów przez ludzi Dudy?
- Wiele z treści rozpowszechnianych przez boty była zniesławiająca lub obraźliwa. Czy temu można zapobiec?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.