Katarzyna Sztop-Rutkowska: Pandemia może być tylko przystawką do głównego dania
Wszyscy braliśmy udział w naturalnym eksperymencie społecznym – z powodu pandemii koronawirusa zostaliśmy zamknięci w domach. Na początku marca odnotowaliśmy w Polsce pierwszy przypadek zakażenia, a tydzień później wszystko zamarło. Jak odnaleźliśmy się w nowej rzeczywistości? Co się w nas zmieniło? Jakie emocje nam towarzyszyły? Życie w czasie izolacji dokumentowali naukowcy z Uniwersytetu w Białymstoku. Rozmawiamy z dr Katarzyną Sztop-Rutkowską z Instytutu Socjologii UwB, która – wraz z dr Maciejem Białousem – bada nasze samopoczucie w dobie pandemii.
Przez ponad dwa miesiące obserwowała pani nasze życie w czasie pandemii. Dziś już nie jesteśmy więźniami we własnych domach, więc to dobry czas na podsumowanie. Jakie są najważniejsze wnioski płynące z badań?
Zmiany w życiu codziennym były bardzo duże. Nagle trzeba było szybko dostosować się do nowej rzeczywistości i zasad funkcjonowania w domach.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.