Kaszubskie tłumaczenie modlitwy „Òjcze nasz” jest właściwe

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Eugeniusz Pryczkowski

Kaszubskie tłumaczenie modlitwy „Òjcze nasz” jest właściwe

Eugeniusz Pryczkowski

Przed kilkoma tygodniami rozgorzała dyskusja nad wadliwym tłumaczeniem Modlitwy Pańskiej „Ojcze nasz”. Rozpoczęła ją wypowiedź Ojca Świętego Franciszka, który uważa, że modlitwa została źle przetłumaczona. Chodzi o słowa „I nie wódź nas na pokuszenie”. Papież podkreśla, że np. włoskie i angielskie tłumaczenia mogą dawać wierzącym złe wrażenie, że Bóg może i prowadzi ludzi do pokuszenia. - Ojciec tego nie robi, ojciec pomaga ci natychmiast wstać - podkreśla Franciszek. Rozważane zdanie powinno brzmieć: „I nie pozwól, byśmy ulegli pokusie”.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • Kto pierwszy dokonał tłumaczenia Modlitwy Pańskiej na język kaszubski?
  • W jaki sposób język kaszubski, okrutnie dyskryminowany przez komunistyczne władze, egzystował we wspólnocie Kościoła?
  • Kiedy rozpoczęły się translacje Biblii na język kaszubski?
  • Jakie znaczenie ma tablica poświęcona w bazylice Pater Noster w Jerozolimie przez abpa Tadeusza Gocłowskiego z udziałem około pięciuset Kaszubów?
  • Jakie słowa skierował Papież Jan Paweł II podczas swoich wizyt w Polsce do Kaszubów i jakie miały one znaczenie w dziele wchodzenia języka kaszubskiego do liturgii Kościoła?

 

 

 

 

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Eugeniusz Pryczkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.