Karol Marks pod specjalnym nadzorem - politolog z Bydgoszczy był na zakłóconej przez policję konferencji naukowej pod Szczecinem

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Reszka
Jarosław Reszka

Karol Marks pod specjalnym nadzorem - politolog z Bydgoszczy był na zakłóconej przez policję konferencji naukowej pod Szczecinem

Jarosław Reszka

To był trzeci dzień konferencji. Paradoksalnie, słuchaliśmy właśnie referatu na temat wydarzeń na Uniwersytecie Warszawskim w marcu 1968 r., gdy nagle do sali weszła przestraszona recepcjonistka w ośrodku. Poinformowała głównego organizatora konferencji, prof. Jerzego Kochana, że zjawili się trzej policjanci, jeden po cywilnemu, dwóch w mundurach i chcą natychmiast z nim rozmawiać.

Rozmowa z prof. UKW Filipem Pierzchalskim, politologiem, uczestnikiem konferencji naukowej w Pobierowie.

Ubiegły piątek, malowniczy ośrodek Uniwersytetu Szczecińskiego w Pobierowie. W nim naukowcy dyskutujący o Karolu Marksie. Musieli Państwo być bardzo zaskoczeni, gdy zjawiła się policja?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jarosław Reszka

Redaktor wydań "Expressu Bydgoskiego", publicysta - autor felietonów, komentarzy, recenzji książek oraz przedstawień teatralnych i operowych. Dziennikarz od ponad 25 lat. Doktor nauk humanistycznych. Nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Autor książek w zakresie językoznawstwa i literatury faktu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.