Karol Knap zamienił Karpaty Krosno na Puszczę Niepołomice. "Nie mówię żegnajcie"
- Nie mówię żegnajcie, mówię do zobaczenia - podkreśla Karol Knap, pomocnik Karpat Krosno przechodzący do Puszczy Niepołomice.
Pucharowy mecz ze Stalą Mielec był twoim ostatnim w barwach Karpat. I trzeba powiedzieć, że jak żegnać się z klubem, to właśnie w tak prestiżowym spotkaniu, czyli o Puchar Polski z ekstraklasowcem.
Przede wszystkim mówię moim kolegom z drużyny, działaczom i kibicom do zobaczenia, a nie żegnajcie. Mam bowiem zamiar zagrać jeszcze w barwach Karpat. Być może nastąpi to całkiem szybko, w przypadku niepowodzenia w Niepołomicach, a być może, i tego sobie życzę, za kilkanaście lat, pod koniec kariery.
W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in.:
"Rozegraliśmy pierwszy mecz o dużą stawkę, więc nawet pod tym kątem przeżycie jest spore"
"Pewnie, że żal odchodzić, bo atmosferę mieliśmy doskonałą nie tylko na boisku, ale też w szatni"
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.