Karetka nie wyjedzie, bo nie będzie obsady. Brakuje co najmniej 7 tysięcy ratowników i lekarzy

Czytaj dalej
Fot. Przemyslaw Swiderski
Ewa Andruszkiewicz

Karetka nie wyjedzie, bo nie będzie obsady. Brakuje co najmniej 7 tysięcy ratowników i lekarzy

Ewa Andruszkiewicz

W Wejherowie na jednym z ostatnich dyżurów nie było żadnego lekarza na oddziale ratunkowym, a w Szpitalu Miejskim w Gdyni nie wykonywano żadnej diagnostyki, nawet rentgena. Coraz mniej osób decyduje się na pracę w tym zawodzie.

- Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. System ratownictwa jest niedofinansowany - mówi Piotr Dymon, przewodniczący Zarządu Polskiej Rady Ratowników Medycznych. - Wszystkie działki ochrony zdrowia dostają podwyżki, teraz prezes NFZ chce zwiększyć finansowanie POZ [podstawowej opieki zdrowotnej - przyp. red.], czyli jednostki, która wysługuje się ratownictwem medycznym. W tym roku miał być zwiększony budżet również dla nas, a okazuje się, że stawki za tzw. dobokaretkę są w niektórych województwach nawet niższe niż były.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Andruszkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.