Dwa razy w minionym stuleciu mieszkańcy Bydgoszczy doznali opadów śniegu pod koniec maja. Były też i mrozy, i rekordowe upały, i burze, i grad...
Sowicie sypiący na uczestników pierwszomajowego pochodu śnieg i przenikliwie zimny wiatr pamięta zapewne wielu starszych bydgoszczan. Po raz ostatni do takiej pogodowej anomalii tego właśnie dnia doszło w 1986 roku.
Maj kojarzymy na ogół z pierwszym prawdziwym ciepłem, z bujną zielenią i...
]Sowicie sypiący na uczestników pierwszomajowego pochodu śnieg i przenikliwie zimny wiatr pamięta zapewne wielu starszych bydgoszczan. Przypomnij sobie te czasy w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.