Maurycy Brzykcy

Kapitan Pogoni tak dużego wsparcia się nie spodziewał

Po strzeleniu gola na 1:0 cała drużyna Pogoni dedykowała bramkę Adamowi Frączczakowi. W 9 minucie meczu cały stadion powstał z siedzisk, by przez minutę Po strzeleniu gola na 1:0 cała drużyna Pogoni dedykowała bramkę Adamowi Frączczakowi. W 9 minucie meczu cały stadion powstał z siedzisk, by przez minutę okazać brawami wsparcie
Maurycy Brzykcy

- Najmocniej chciałbym podziękować kibicom. Ten sezon nie jest udany, ja też mam sobie wiele do zarzucenia. Fani potrafili to jednak rozgraniczyć - mówi Adam Frączczak, którego wkrótce czeka operacja przysadki mózgowej.

W futbolu dość łatwo jest przejść drogę od zera do bohatera i odwrotnie. Trochę słabszej formy, kilka gorszych wyników i cierpliwość kibica zostaje wystawiona na próbę.

W Polsce widzimy to aż za wyraźnie, czego przykładem były choćby ostatnie mistrzostwa świata i wiadro pomyj, jakie zostało wylane na naszych reprezentantów. Na szczęście sport ma też do siebie to, że jednoczy różne strony, kiedy sytuacja tego wymaga. A tak dzieje się właśnie z Adamem Frączczakiem.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maurycy Brzykcy

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.