Marcin Trzyna

Justyna Haba z Gracie Barra Rzeszów po debiucie w MMA: Nie spodziewałam się tylu miłych słów

Justyna Haba (z prawej) chwilę po zwycięskim debiucie Fot. Archiwum prywatne zawodniczki Justyna Haba (z prawej) chwilę po zwycięskim debiucie
Marcin Trzyna

Zwycięstwo w zawodowym debiucie w MMA. Tak 2018 rok zakończyła Justyna Haba (1-0), która podczas sylwestrowej gali RIZIN 14 w japońskiej Saitamie wygrała z Shinju Nozawa Auclair (2-1) w drugiej rundzie przez duszenie zza pleców.

- Domyślałam się, że przeciwniczka będzie chciała mnie obalać, bo zostałam przedstawiona w Japonii jako wyłącznie stójkowa zawodniczka – tłumaczy pochodząca z Boguchwały JUSTYNA HABA, która na swoim koncie ma również złoty medal Mistrzostw Polski Służb Mundurowych w formule K-1 w wadze do 60 kg.

- Przygotowywałam się tak samo w stójce, jak i w parterze. W zamiarze miałam więcej atakować uderzeniami i kopnięciami, ale niestety podczas przygotowań mało sparowałam i w walce byłam bardzo ostrożna.

W dalszej części przeczytasz m.in.:

"Nie spodziewałam się propozycji debiutu od tak prestiżowej organizacji"

"Czekam na wszelkie propozycje"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marcin Trzyna

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.