Siedzę za niewinność. Tak mówią, w listach do redakcji, więźniowie odbywający karę więzienia. Nigdy nie byli na miejscu w chwili popełnienia czynu, świadkowie kłamią, a prokuratorzy są w zmowie ze składem sędziowskim.
Do nas napisał obcokrajowiec. Do listy podobnych zarzutów dodał jeszcze - wrodzoną polską niechęć do obcokrajowców. W poczuciu krzywdy, domagał się apelacji, mówił, że napisał do prezydenta, ministra sprawiedliwości. My też bliżej przyglądnęliśmy się nieszczęśliwemu więźniowi, bułgarskiej narodowości, który ponad 20 lat temu przyjechał z matką do przygranicznej Łęknicy i do dziś jest tam zameldowany.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.