1 października ruszył rejestr brutalnych gwałcicieli i pedofilów: 800 nazwisk.
Najważniejszą rolą bazy danych jest prewencja.
- Jest to korzystne dla poprawienia bezpieczeństwa wszystkich potencjalnych ofiar przestępstw seksualnych. Bezwzględny priorytet dla osłony ofiar pedofilów, strasznie niebezpiecznej kategorii przestępców - uważa Marek Mikołajczyk, szczeciński adwokat. - Chodzi o to, żeby świadomość prawna i świadomość społeczna korzystania z rejestru była nagłośniona, bo istnienie rejestru bez świadomości z jego korzystania mija się z celem. Może być sytuacja, że sąsiad wykazuje podejrzane zachowanie wobec dzieci. Będzie można sprawdzić, czy nie figuruje w rejestrze.
W artykule przeczytasz:
- jaki jest cel utworzenia rejestru
- ile nazwisk znalazło się w bazie
- kto ma dostęp do spisu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.