Jeśli ktoś Polaków ma za debili, to nie może się dziwić, że niektórym to się nie podoba
To nie jest afera polityczna jak cmentarne pogawędki o hazardzie ludzi związanych z Platformą Obywatelską w latach 90. ubiegłego wieku. Czy roztrząsanie kwestii wysokiej rangi przy winie i ośmiorniczkach poprzedniej ekipy rządowej. To też nie żadne z głośnych starć obecnego rządu z tzw. totalną opozycją, która kontestuje każde posunięcie swoich następców z rozpaczy po utraconym raju decydowania o wszystkim w tym kraju, zwłaszcza o dostępie do kasy państwowej. To taka regionalna aferka ze sztuką w tle.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.