Jedna poradnia na 28 tys. kobiet. Na wsiach brakuje ginekologów
Gabriela Bogaczyk
63 proc. lubelskich gmin nie ma u siebie poradni ginekologiczno-położniczej. Pacjentki muszą jechać średnio 20-30 km do najbliższego specjalisty na wizytę w ramach NFZ. Według raportu NIK, znajdujemy się pod tym względem w niechlubnej czołówce kraju.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
- Ile kobiet przypada na jedną wiejską poradnię w woj. lubelskim?
- Jak z "wyników" tłumaczy się lubelski NFZ?
- Z czym wiąże się utrudniony dostęp do ginekologa?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto?
Zaloguj się