Jazda na rolkach to świetna zabawa i sposób na kondycję. Ale czasem na trasie czai się śmierć
Śmierć spotkała dwie 15-latki na rolkach w ich rodzinnym Łąkorzu koło Nowego Miasta Lubawskiego. Chodnika tu nie ma, jechały prawą stroną drogi.
- Jestem zdruzgotana - mówi Marzena Gapska, dyrektor Zespołu Szkół w Bielicach, gdzie uczyły się obie nastolatki. - To były wspaniałe dziewczyny. Jedna bardzo uzdolniona plastycznie, druga utalentowana sportsmenka. Obie niesamowicie otwarte, zawsze uśmiechnięte, znane i lubiane przez liczącą 450 uczniów naszą szkolną społeczność.
Na znak żałoby strona internetowa szkoły była wczoraj czarna.
W kontekście tej tragedii pojawia się pytanie o bezpieczeństwo rolkarzy, którzy się masowo pojawiają na chodnikach, ściekach rowerowych i ulicach.
- Osoby poruszające się na rolkach są traktowane jak piesi, toteż powinny jechać chodnikiem, a jeśli go nie ma - jak w tym przypadku - poboczem po lewej stronie drogi - stwierdza mł. asp. Ludmiła Mroczkowska, rzecznik prasowy nowomiejskiej policji.
Jak rolkarze powinni dbać o swoje bezpieczeństwo? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.