Maciej Czerniak

Janusz S., były szef Domaru zeznaje o zamachu z 1999 roku: firma leasingowa i brat grożący śmiercią

Z odczytanych wczoraj zeznań Janusza S. wynikało, że rzekomo jego brat miał mu grozić śmiercią w razie, gdyby ten zdecydował się ujawnić swoją wiedzę Fot. Tomasz Czachorowski Z odczytanych wczoraj zeznań Janusza S. wynikało, że rzekomo jego brat miał mu grozić śmiercią w razie, gdyby ten zdecydował się ujawnić swoją wiedzę na temat „spraw kryminalnych”
Maciej Czerniak

Janusz S., bydgoski biznesmen, były szef upadłej spółki Domar mówił w sądzie o bracie i rozmowach, które wiąże z zamachem na życie dyrektora z PZU w Bydgoszczy w 1999 roku. Okazało się też, że w tej sprawie listem gończym ścigany jest... świadek koronny.

W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy miał stawić się Dariusz S. znany pod pseudonimem „Szramka” świadek mający status „koronnego”. Zabrakło go (nie pierwszy raz zresztą) na sali rozpraw.

Sędzia Anna Warakomska oświadczyła, że świadek kontaktował się wcześniej dzwoniąc do sekretariatu wydziału karnego i zapewniając, iż dostarczy zaświadczenie lekarskie usprawiedliwiające jego nieobecność. Opinia medyczna nie dotarła jednak do sądu.

Przypomnijmy, że w styczniu 1999 roku  został zamordowany Piotr Karpowicz, dyrektor Oddziału Likwidacji Szkód i Oceny Ryzyka w PZU w Bydgoszczy. Zginął od dwóch strzałów w głowę oddanych z bliskiej odległości.

Jak przebiegała ostatnia rozprawa? Czytaj w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.