Janosikowe jest niesprawiedliwą daniną, ale trzeba ją płacić. Samorządowcy: "To nie jest dobre"

Andrzej Matys

Trzy nasze gminy musiały oddać do budżetu państwa część dochodów za ubiegły rok. - To nie jest dobre - mówią samorządowcy.

„Janosikowe” to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz tych biedniejszych. O kwocie „janosikowego” decydują statystyczne dochody gminy w przeliczeniu na jednego mieszkańca. I jeżeli dochód każdego Podlasianina osiągał prawie 3,8 tys. zł, to w gminie Mielnik przekroczył 8 tys. zł, w Orli 5,4 tys., a w Suwałkach - 5 tys. zł.