Jan Załuska: Dlaczego nie chcą mi wymienić licznika?
Jan Załuska jest emerytem, mieszka w bloku spółdzielczym w Ostrowi. - Może bym do państwa nie dzwonił, ale kilka dni temu ekipa z energetyki wymieniała wszystkie liczniki w tej skrzynce, a pozostawiła tylko mój - mówi. - A ja przez tyle lat upominałem się, żeby wymienili go na inny, bo ten zawyża rachunki za prąd. Kręci się nawet wtedy, gdy wszystko w mieszkaniu jest powyłączane.
Przekonał się o tym kilka lat temu, kiedy wyjechał na trzy tygodnie do sanatorium.
- Ponieważ wciąż miałem podejrzenia, że ten licznik oszukuje, więc zajrzałem do niego po powrocie z sanatorium i było o 50 kilowatów więcej niż przed wyjazdem, mimo że wyłączyłem wszystko, nawet lodówkę - twierdzi pan Jan. - Kontaktowałem się z energetykami, ale nic nie pomogło. Licznik wciąż jest ten sam.
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- dlaczego energetycy nie wymienili licznika
- czy działa on prawidłowo
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.