Jan Rokita: Kłopoty profesora Wnuka

Czytaj dalej
Jan Rokita

Jan Rokita: Kłopoty profesora Wnuka

Jan Rokita

Nie, nie piszę tego tekstu po to, aby przyłączyć się do chóru oburzonych usunięciem z gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej plansz o katolickich świętych - ojcu Maksymilianie i rodzinie Ulmów oraz o Witoldzie Pileckim. Sprawa jest nazbyt oczywista, aby dodawać tu jeszcze własne trzy grosze. Kult bohaterów - to warunek przetrwania narodu, a w ostatnim stuleciu trudno o polskie postaci bardziej godne takiego kultu.

Ci święci to ludzie, którzy dobrowolnie oddali życie za innych, a jak każdy wie - „nie ma większej miłości niźli oddać życie za przyjaciół”. A z kolei żywot Pileckiego - to coś na kształt historii jakiegoś antycznego herosa; tak trudno uwierzyć, że normalny człowiek jest w ogóle zdolny do czynów, których on dokonał.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jan Rokita

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.