Jan Domarski. To był niezły rok dla piłki nożnej. Stal Mielec ma szanse na awans, ale niepotrzebnie mówi się tam o tym głośno
Jan Domarski to tradycyjny gość finałowej gali Nowin. - Zawsze miło jest się spotkać ze znajomymi, którzy reprezentują inne dyscypliny - powiedział.
W trakcie kariery piłkarskiej osiem razy znalazł się pan w najlepszej dziesiątce naszego plebiscytu. Pamięta pan swoje najwyższe miejsce?
Dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że to było w 1973 roku.
W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in. o:
- Szansach Stali Mielec i Stali Rzeszów na awans
- Reprezentacji Polski, którą czeka Mundial w Rosji
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.