Włodzimierz Knap

Jałta uchodzi za symbol polskiego przeklętego losu. Jak dziś patrzeć na Jałtę

Churchill, Roosevelt i Stalin Fot. Wikipedia Churchill, Roosevelt i Stalin
Włodzimierz Knap

4 lutego 1945. Rozpoczęła się konferencja w Jałcie. Z prawnego punktu widzenia była... bezprawna. Ale jej skutki były przez lata opłakane.

– Jałta uchodzi za symbol polskiego przeklętego losu. I chyba tak już pozostanie, choćby Pan, jak domniemywam, był kolejnym historykiem, który stonuje wpływ konferencji krymskiej na bieg dziejów. Jak zatem powinniśmy patrzeć na Jałtę?

– Konferencja przyklepała podjęte jesienią 1943 r. w Teheranie ustalenia wielkich mocarstw o pozostaniu Polski w sowieckiej sferze wpływów. W Jałcie zatwierdzono też utratę bardzo dużej części terytorium na wschodzie należącego do II RP. W zamian mieliśmy dostać niesprecyzowany wówczas obszar na zachodzie.

– Prawnicy twierdzą, że z prawnego punktu widzenia konferencja w Jałcie nic nie znaczy. Stalin, Roosevelt i Churchill wydali oświadczenie, którego nie ratyfikował żaden parlament, nie przyjął choćby jeden rząd.

Czytaj więcej:

  • Czy Roosevelt i Churchill nie mogli na Krymie postawić się Stalinowi, by ten do Polski przyłączył Lwów? 
  • Jaką postawę mocarstw zachodnich można określić mianem zdrady?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Włodzimierz Knap

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.