Nie będzie energetycznego trzęsienia ziemi w Polsce, nie będzie także i w Lęborku. Stawki za energię pozostają na podobnym poziomie co w ubiegłym roku. Wynegocjowano je w 2018 roku po bankructwie firmy, która sprzedawała prąd grupie zakupowej, w tym Lęborkowi.
Lębork podpisał umowę na dostawę energii razem ze stowarzyszeniem „Norda”. Początkowo te negocjacje były dla Lęborka bardziej korzystne. Po bankructwie firmy dostarczającej prąd do całej grupy zakupowej, w tym dla Lęborka, stały się wyższe. - Firma zbankrutowała na wiosnę ubiegłego roku - mówi Marian Kurzydło, sekretarz miasta Lęborka. - Podpisaliśmy umowę z firmą Energa, podobnie jak cała grupa zakupowa.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.