Jakbym otarł się ramieniem o samego Boga
Jak może wyglądać świat po tamtej stronie? Pytamy o to Artura Kocięckiego, aktora Teatru im. J. Osterwy, który po wypadku samochodowym zapadł w śpiączkę na 30 dni.
Pierwsza myśl po wybudzeniu ze śpiączki?
Słysząc słowa lekarzy „proszę się obudzić” pomyślałem, że ktoś mnie tu wrabia i oszukuje. Sądziłem, że jest to jakiś podstęp, bo byłem pewien, że jest dokładnie odwrotnie. Głowę sobie dawałem uciąć, że tamto życie było bardziej realne niż to, do którego się wybudzałem. Moja śpiączka polegała na tym, że funkcjonowałem jakby w rzeczywistości. Słowo „jakby” jest tu kluczowe, ponieważ dla mnie była to rzeczywistość, a wybudzanie powrotem do snu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.