Jak złapać ryby na ułańskie czako i współczesne mity o wielkości braci

Jacek Deptuła

Mitologia autorstwa Jarosława Kaczyńskiego to nic innego, jak manipulacja emocjami Polaków w celu zdobycia i utrzymania władzy. A Polacy kochają patriotyczne mity.

Państwo Jarosława Kaczyńskiego to Polska produkująca ekspresowo narodową mitologię. A kto ją niszczy, ten nie godzien miana Polaka i patrioty. Jerzy Giedroyc, legendarny emigracyjny działacz, mawiał, że kultywowanie legend to bez wątpienia cecha charakteryzująca nas od wieków. O ile zrozumiałe było to w czasach zaborów i nawet w II Rzeczpospolitej, o tyle w najnowszej historii Polski, szczególnie po roku 2000, narodowa mitomania przybiera groteskowe oblicze.

Wyjątkowo pielęgnowany jest przez prezesa i jego obóz polityczny mit patrioty, którego definicję mają oni na wyłączność. Przepis na prawdziwego Polaka stworzył np. profesor Andrzej Zybertowicz, socjolog UMK i doradca prezydenta Andrzeja Dudy. Jest na tyle ogólnikowy, że można go interpretować na wiele sposobów, ale jedynie słuszna wykładnia należy wyłącznie do ludzi Kaczyńskiego.