Jak zgromadzić nadmiar prądu, żeby go potem odzyskać?

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Prof. Ryszard Tadeusiewicz, AGH

Jak zgromadzić nadmiar prądu, żeby go potem odzyskać?

Prof. Ryszard Tadeusiewicz, AGH

W energetyce problemem jest fakt, że produkcja energii nie zawsze odpowiada bieżącemu zapotrzebowaniu. Dla zrównoważenia podaży prądu i popytu nań potrzebny jest magazyn energii. Jednak taki magazyn bardzo trudno zbudować! W szczególności akumulatory, które dobrze zdają egzamin w samochodach lub smartfonach, nie nadają się do tego, żeby energii elektrycznej zgromadzić naprawdę dużo.

Najlepszym rozwiązaniem stosowanym obecnie są tak zwane elektrownie szczytowo-pompowe. Do zbudowania takiej elektrowni potrzebne jest specyficzne ukształtowanie terenu. Musi się znaleźć góra, na której szczycie da się zbudować sztuczne jezioro. Ma mieć płaski szczyt i skały nie przepuszczające wody, więc nie wszędzie da się to zrobić. U podnóża góry potrzebny jest zasób wody (jezioro lub głęboka rzeka), żeby można ją było do tego górnego jeziora pompować, gdy mamy nadwyżkę energii.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Prof. Ryszard Tadeusiewicz, AGH

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.