Jak wyprać VAT w pierzu? Hodowca mówi o gigantycznym przekręcie
Pan Leon Nowaczyński, hodowca gęsi musiał zapłacić fiskusowi 60 000 zł. Twierdzi, że kontrahent podrobił jego podpis i spreparował faktury VAT, a jemu podobnych ofiar może być nawet ponad sto.
By zapłacić tych 60 tysięcy podatku, musiałbym mieć ze 20 tysięcy gęsi! A nie dwa, które są zewidencjonowane i zarejestrowane w urzędzie jako nioski - mówi Leon Nowaczyński, hodowca z jednej z gmin w Kujawsko-Pomorskiem.
Zastrzega, by nie podawać nazwiska w tekście na temat - jak to mówi - przekrętu, którego padł ofiarą. Dlatego jego dane zmieniliśmy na potrzeby artykułu.
Na czym polegało oszustwo nieuczciwych kontrahentów? Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.