Grzegorz Hilarecki [email protected]

Jak w Słupsku Biedronkę zbudowano, a samowolę budowlaną zalegalizowano

Od lat inwestycje przy drodze wojewódzkiej 213 realizowano tak, że nie zwracano uwagi na bezpieczeństwo w ruchu drogowym Fot. Łukasz Capar Od lat inwestycje przy drodze wojewódzkiej 213 realizowano tak, że nie zwracano uwagi na bezpieczeństwo w ruchu drogowym
Grzegorz Hilarecki [email protected]

Gotowy market na granicy Słupska i Siemianic już stoi, ale wiceprezydent Słupska Marek Biernacki zarzeka się, że dopóki jest w ratuszu, nie zgodzi się na zmianę organizacji ruchu, tak by z marketu można było w obu kierunkach wyjechać na Kaszubską i odwrotnie. I to jest problem.

Historia tej inwestycji jest typowa dla wielu podobnych, których dokonano w Słupsku. A że zmieniły się władze, inny jest finał, bo zakończenie inwestycji w praktyce zablokowano w... ratuszu.

Zastanawiający początek budowy marketu

Budowa Biedronki na granicy Słupska i gminy Słupsk zimą utrudniała życie mieszkańcom.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Grzegorz Hilarecki [email protected]

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.