Jak Toruń staje się rowerową prowincją [felieton]

Czytaj dalej
Fot. nadesłane
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń

Jak Toruń staje się rowerową prowincją [felieton]

Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń

Wystarczy, że człowiek opuści Toruń na kilka dni, a okazuje się, że po powrocie czekają na niego nowe, rowerowe niespodzianki. Nasze władze nie próżnują i ze wszystkich sił starają się utrudnić rowerzystom poruszanie się po mieście.

Najnowsze „udogodnienie” powstało właśnie na przejeździe rowerowym przy skrzyżowaniu ulic Przy Skarpie i Konstytucji 3 Maja. Przed przejazdem, po obu stronach drogi rowerowej ustawione zostały po dwie barierki, które wymuszają na rowerzystach zmianę toru jazdy. Nie wiem czym kierowała się osoba, która to wymyśliła, ale wiem na pewno jedno, ta osoba nie ma pojęcia o zasadach ruchu rowerowego i nie ma pojęcia o kreowaniu infrastruktury przyjaznej dla rowerzystów. Co gorsza, obecna sytuacja stwarza większe niebezpieczeństwo przy pokonywaniu przejazdu rowerowego, uczy złych nawyków i jeszcze bardziej zachęca kierowców samochodów do niezatrzymywania się przed przejazdem i nieudzielania rowerzystom pierwszeństwa przejazdu. Dodatkowo jest niezgodna ze standardami rowerowym i przepisami prawa.

Czytaj więcej w dalszej części felietonu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Joanna Jaroszyńska, Stowarzyszenie Rowerowy Toruń

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.