Jak się żyje amiszom w Polsce? Jedyna taka rodzina mieszka pod Janowem Lubelskim
Żyją zgodnie z Pismem Świętym. Jakub nigdy nie był pijany, a Anita ściąga chustkę z głowy tylko w nocy. Nie mają w domu telewizji ani radia, ale korzystają z samochodu i z 500 plus. Jedyna w Polsce rodzina amiszów mieszka pod Janowem Lubelskim.
Dzień dla amiszów rozpoczyna się o szóstej rano. Najpierw jest obrządek. W gospodarstwie jest teraz jedenaście krów, w tym trzy dojne, parę koni, króliki, kury, pies i kilka kotów.
- Karmienie, dojenie, sprzątanie wymaga jakieś pół godziny. Później jemy śniadanie, jest modlitwa. Po godz. 7 siadamy dookoła i czytamy Pismo Święte, każdy po kolei. Teraz jesteśmy na I Księdze Mojżeszowej, bo dwa tygodnie temu rozpoczęliśmy od nowa czytanie - mówi nam Jakub Martin.
Potem rodzina bierze się do roboty. Dzieci nie chodzą do szkoły, ani rodzice do pracy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.