Jak niemiecki ksiądz „podarował” Polsce pół Jeziora Żarnowieckiego
Dlaczego - i za co - Niemcy podczas wytyczania granic po I wojnie światowej na Pomorzu zgodzili się oddać Polsce pół jeziora i jedną wieś? Co z tym wspólnego miał ks. Kurt Reich, niemiecki patriota? I jaka tajemnica związana jest ze śmiercią duchownego w 1945 roku?
Wystarczy ponoć trzepot skrzydeł motyla, by spowodować burzę tysiące kilometrów dalej. W tej historii niewykluczone jest, że efekt skrzydeł motyla zmieniający kształt polsko-niemieckiej granicy spowodowany był całkiem przyziemnymi interesami bogatego Kaszuby i zamiłowaniem pewnego duchownego do polowań oraz do potraw z ryb słodkowodnych. A może jeszcze czymś innym?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.