Jak nie łączą się opolskie uczelnie, czyli wolta roku
Na biurkach wszystkich ważnych na Opolszczyźnie dzwonią telefony z Polski. Co się tam u was dzieje? – pytają zdumieni państwowi urzędnicy, samorządowcy, rektorzy wyższych uczelni i tuzy krajowej medycyny. To reakcja na wiadomość, że dogadana już i oblana szampanem kwestia połączenia uniwersytetu i szkoły medycznej niespodziewanie legła w gruzach.
Szok jest tym większy, że sukces odtrąbiono już w połowie listopada 2018 roku. Najpierw zgodę na włączenie w struktury Uniwersytetu Opolskiego wydał senat Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej, a tydzień później tak samo brzmiącą uchwałę przegłosował senat UO.
– To jest przełomowe wydarzenie w historii naszego młodego uniwersytetu, w roku jubileuszu.
Szok jest tym większy, że sukces odtrąbiono już w połowie listopada 2018 roku. Najpierw zgodę na włączenie w struktury Uniwersytetu Opolskiego wydał senat Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej, a tydzień później tak samo brzmiącą uchwałę przegłosował senat UO.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.