Jak długo meble czy materace zalegać będą na podwórku?
- Nie pierwszy raz jest tutaj taka graciarnia! - złości się pani Marzanna z ul. Sikorskiego. Meble czy sprzęty domowe zalegają przy śmietnikach w całym mieście. Jak Związek Gmin MG-6 chce rozwiązać problem?
- Te gabaryty to już z miesiąc tu leżą. Już przed Wielkanocą zaczęły się pojawiać. Zgodnie z harmonogramem miały zostać odebrane 28 kwietnia. Nikt ich nie zabrał, za to wciąż ich przybywa. Tutaj też parkują samochody, więc już prawie nie idzie przejść przez podwórko – mówi Krystyna Osipczuk, mieszkanka ul. Sikorskiego 123. Z jednej strony bloku jest widok na katedrę, z drugiej - jest podwórko na tyłach Rossmanna.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.