Jagiellonia płaci miastu pieniędzmi... miasta
Prezydent nie zaprosił mediów na uroczystość wręczenia piłkarzom Jagi pół mln zł. Szkoda, bo żaden samorząd Polski Wschodniej tak nie wspiera prywatnego klubu.
Część samorządów nagradza swoje kluby za wyniki. Jedne robią to według zapisów uchwał, inne ogłaszają konkursy na promocję miasta przez sport. W Białymstoku zaś Jagiellonia nie tylko dostaje od samorządu sowite nagrody, ale i pieniądze na to, żeby m.in. zapłacić miastu za wynajmowanie miejskiego stadionu. Czy równie absurdalnie jest w innych miastach - stolicach województw w Polsce Wschodniej? Sprawdziliśmy.
Miasta dają nagrody: medale, maksimum 15 tys. zł albo... nic
Gmina Lublin jest akcjonariuszem większościowym Spółki SPR Lublin Sportowa SA, która prowadzi drużynę piłki ręcznej MKS Perła. Wymóg, jaki Lublin stawia spółce, to wysoki poziom sportowy. I klub go spełnia, bo tylko w tym sezonie szczypiornistki zdobyły mistrzostwo oraz puchary: Polski i Challenge Cup. Jak wygląda współpraca miasta z klubem?
Z dalszej części artykułu dowiesz się m. in.
- Czy równie absurdalnie jest w innych miastach - stolicach województw w Polsce Wschodniej?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.