Fot. Remigiusz Dąbrowski Izabela Pek nie żałuje, że ujawniła kulisy swojego romansu z politykiemInstagram autora zdjęcia: @remi_dabrowski
Dorota Abramowicz
Izabela Pek o której głośno zrobiło się z powodu rzekomego romansu z posłem Stanisławem Piętą jest jak gorący kartofel. Generalnie wśród pomorskich polityków Prawa i Sprawiedliwości nikt jej nie zna. Albo jeśli już zna, to tylko przelotnie. Wspólne zdjęcia powstały przypadkowo lub w ramach rutynowego fotografowania się z elektoratem.
Stąd już krok do rozpowszechnianej na prawicowych portalach teorii, że młoda „kobieta znikąd” jest uśpionym szpiegiem obcych służb. Uruchomionym tylko po to, by obyczajowo skompromitować Stanisława Piętę, byłego już członka komisji śledczej do spraw Amber Gold oraz komisji do spraw służb specjalnych.
Dowiedz się więcej na temat najgłośniejszego politycznego polskiego skandalu ostatnich lat
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się