Została ostatnią lokatorką domu przy ul. Rokickiej 7 Wszyscy inni lokatorzy się wyprowadzili. Urząd miasta nie chce jej przenieść do innego lokalu.
Zajmuje je 72-letnia Feliksa Tokarek z synem. Od kilku lat stara się, by urząd miasta z domku ją wyprowadził. Bez skutku.
- Palę w kuchni cały dzień, a temperatura nie jest wyższa niż 15 st. C. W pokoju syna jest jeszcze niższa, bo wcześnie rano wychodzi do pracy i bardzo późno wraca. Domu nie da się ogrzać, gdy wyprowadzili się z niego pozostali lokatorzy - tłumaczy pani Feliksa.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.