Informatyka, taniec i śpiew. Swoje pasje Amalia z Uzbekistanu realizuje na krakowskiej AGH

Czytaj dalej
Fot. Fot. Paweł Stachnik
Paweł Stachnik

Informatyka, taniec i śpiew. Swoje pasje Amalia z Uzbekistanu realizuje na krakowskiej AGH

Paweł Stachnik

Studentka Akademii Górniczo-Hutniczej Amalia Ischakowa została laureatką Nagrody Specjalnej w ostatniej edycji ogólnopolskiego konkursu Interstudent 2023. Pochodzi z Uzbekistanu, studiuje informatykę, jest cheerleaderką, a w wolnych chwilach śpiewa w zespole rockowym.

Co roku Fundacja Edukacyjna Perspektywy i Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich organizują konkurs pod nazwą Interstudent. Wybierani są w nim najlepsi studenci zagraniczni kształcący się na polskich uczelniach. Tytuł najlepszego studenta zdobyć można w kategorii studiów licencjackich, magisterskich oraz doktoranckich. Kandydaci muszą wykazywać się aktywnością kulturalną, społeczną, ekologiczną lub sportową w lokalnym środowisku studenckim, działać na rzecz wielokulturowości, mieć dobre wyniki w nauce albo uczestniczyć w ciekawych projektach badawczych. Organizowany od 2009 r. konkurs przez lata zdobył renomę i cieszy się dużą popularnością. Co roku wpływa na niego kilkadziesiąt zgłoszeń z uczelni z całej Polski.

Obok głównych wyróżnień w konkursie przyznawane są także Nagrody Specjalne za zaangażowanie w działalność społeczną. I taką właśnie Nagrodę Specjalną w najnowszej XIII edycji konkursu Interstudent 2023 przyznano studentce krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej Amalii Ischakowej (Amaliya Iskhakova). Wyróżniono ją za pomoc, jakiej udziela zagranicznym studentom przyjeżdżającym do Krakowa.

Studia w pandemii
Amalia ma 21 lat, studiuje na trzecim roku informatyki, a pochodzi z Uzbekistanu. Urodziła się w stolicy tego kraju, Taszkiencie. Tam skończyła szkołę podstawową i technikum ekonomiczne. Chodziła też do szkoły muzycznej i uprawiała gimnastykę artystyczną. Jako wolontariuszka udzielała się w taszkienckiej Świetlicy Polskiej, czyli organizacji uzbekistańskiej Polonii. Przez kilka lat razem z mamą pomagała w przygotowywaniu spotkań i imprez, obchodach świąt, a przy okazji uczyła się języka polskiego, polskiej kultury i historii. Pozwoliło jej to uzyskać Kartę Polaka uprawniającą do przyjazdu do Polski i podjęcia tu studiów w ramach programu Study in Poland.

Amalia od samego początku była zdecydowana, by studiować za granicą, a konkretnie w Polsce. Przekonały ją dobre opinie i wysokie pozycje rankingowe polskich uczelni technicznych. - Nigdy wcześniej nie byłam w Polsce. Wahałam się między Warszawą a Krakowem. Obejrzałam w Internecie zdjęcia Krakowa i uznałam, że jest to miejsce dla mnie. W ten sposób tu trafiłam – uśmiecha się. Był jeszcze jeden powód: w Rzeszowie mieszka jej ciocia Elżbieta Drozdowska z rodziną, która bardzo Amalii pomaga, a z Krakowa do Rzeszowa jest bliżej niż z Warszawy… Mimo humanistycznych zainteresowań, za radą mamy wybrała kierunek ścisły – informatykę (studia w języku angielskim – Computer Science). Za takim wyborem przemawiały konkretne argumenty: informatyka to przyszłość, duże możliwości zatrudnienia, no i dobre zarobki.

Do Krakowa trafiła w 2020 r., w środku pandemii i związanych z nią epidemicznych obostrzeń. – To było dość ciężkie przeżycie. Przyleciałam sama do kraju i do miasta, w których nigdy wcześniej nie byłam. Uczelnia była pusta. Odbyliśmy tylko kilka zajęć w laboratoriach, po czym wykłady przeniesiono do sieci. Zamieszkałam w akademiku, w którym poznałam parę osób, ale one też szybko wyjechały do domów. I zostałam sama – opowiada Amalia. Dopiero z czasem, wraz z luzowaniem i znoszeniem pandemicznych obostrzeń, życie wróciło do normy, a nasza bohaterka rozpoczęła normalne studiowanie.

Choć studia informatyczne są trudne i wymagają dużego zaangażowania Amalia znalazła czas na realizowanie swoich pasji (- Nie można cały czas siedzieć w pokoju i się uczyć – mówi). Jeszcze w Taszkiencie, przygotowując się do pobytu na AGH, przejrzała ofertę kół naukowych, stowarzyszeń i organizacji studenckich. Znalazła wśród nich uczelniany zespół cheerleaderek AZS AGH i wiedziała, że to coś dla niej. Na drugim roku studiów wzięła udział w rekrutacji i dzięki przygotowaniu wyniesionemu z zajęć gimnastyki artystycznej od razu została przyjęta. Gimnastykę uprawiała w Taszkiencie przez 10 lat i zdobyła tam tytuł Kandydata na Mistrza Sportu.

Dziś razem z koleżankami występuje przed meczami drużyn koszykarskiej i siatkarskiej AGH. Zespół bierze też udział w cheerleaderskich zawodach (np. Akademickich Mistrzostwach Świata w cheerleadingu), wydarzeniach uczelnianych (np. Targach Organizacji Studenckich), a od pewnego czasu wspomaga swoimi występami drużynę futbolu amerykańskiego Kraków Football Kings.

Wszystkie pasje
Cheerleading to niejedyne zajęcie Amalii. Działa też w organizacji Erasmus Student Network. Skupia ona zagranicznych studentów kształcących się w Polsce pomagając im w integracji w nowym miejscu. I tym właśnie w ESN zajmuje się nasza bohaterka. – Osobom, które znalazły się w takiej samej sytuacji jak kiedyś ja, to znaczy przyjechały z innego kraju studiować w Krakowie, pomagam odnaleźć się w nowych warunkach. Taka pomoc wbrew pozorom jest bardzo ważna – wyjaśnia Amalia. Dzięki temu, że jest wielojęzyczna - mówi po uzbecku, polsku, angielsku, rosyjsku i bułgarsku - pomaga w rozmowach między polskimi i zagranicznymi studentami AGH, a także w ich praktycznych kontaktach z lokalną społecznością.

Prócz tego w krakowskim oddziale Erasmusa istnieje rockowy zespół muzyczny noszący nazwę ESN Band. Amalia jest w nim wokalistką. Grupa występuje na imprezach studenckich wykonując zachodnie piosenki oraz przeboje polskich zespołów, takich jak Budka Suflera, Lady Pank czy Perfect. – Tak się złożyło, że studiując na AGH mogę realizować wszystkie swoje pasje – uśmiecha się rozmówczyni, która w Taszkiencie kształciła się w szkole muzycznej. Była zdolna i pięcioletnią naukę ukończyła w półtora roku.

W konkursie Interstudent Amalia Ischakowa znalazła się dzięki dwóm swoim przyjaciółkom. Na pomysł wpadła Dorota Kuklińska z Erasmus Student Network, a formalne zgłoszenie wysłała Klaudia Dziadek, szefowa zespołu cheerleaderek AGH. Obie były zgodne, że osoba tak aktywna, sympatyczna i życzliwie nastawiona do innych, jaką jest Amalia, powinna znaleźć się wśród kandydatów. I rzeczywiście, po tygodniu do naszej rozmówczyni przyszedł mail z informacją, że została laureatką Nagrody Specjalnej. Jury konkursowe, któremu przewodniczy rektor AGH prof. Jerzy Lis, uznało, że jej studencka aktywność społeczna zasługuje na wyróżnienie. Nagrodę przyznano za „za aktywną pomoc w nawiązywaniu relacji między zagranicznymi studentami a lokalną społecznością”. Dodajmy, że w kategorii studiów doktoranckich zwyciężyła doktorantka filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim Fatma Edemen z Turcji.

Gala konkursu odbyła się 9 lutego w Pałacu Branickich w Białymstoku, podczas konferencji „Studenci zagraniczni w Polsce 2023” zorganizowanej przez tamtejszy Uniwersytet Medyczny. Na uroczystości obecni byli rektor AGH prof. Jerzy Lis, Karolina Andrzejewska z Zespołu ds. Promocji Kształcenia AGH, która zajmuje się studentami zagranicznymi na uczelni, Marta Foryś, dyrektor Centrum Spraw Międzynarodowych AGH (wyróżniona tytułem Gwiazda Marketingu w drugim konkursie organizowanym przez Fundację Perspektywy - Gwiazdy Umiędzynarodowienia 2023), oraz przedstawiciel ambasady Uzbekistanu w Polsce. Po gali odbył się bankiet i występ muzyczny. – Poznałam tam inną laureatkę Nagrody Specjalnej, Annę Carolinę Zurbel z Niemiec, która studiuje na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Ona oprowadziła mnie po tym pięknym mieście, do którego pewnie sama nigdy bym się nie wybrała – mówi Amalia.

Poznać Polskę
Po powrocie do Krakowa nasza bohaterka została zaproszona na posiedzenie senatu AGH, na którym obecni byli rektor, prorektor oraz władze wszystkich wydziałów. Złożono jej gratulacje i wręczono stypendium motywacyjne. Po sukcesie w konkursie Amalia stała się nieformalną ambasadorką Akademii Górniczo-Hutniczej. Bierze udział w konferencjach organizowanych przez uczelnię i imprezach promocyjnych, np. Dniu Otwartym i Targach Pracy, zachęcając potencjalnych kandydatów do podjęcia studiów na Akademii. Pomaga też Działowi Studentów Zagranicznych. Niektóre konferencje transmitowane są w internecie, więc wstępy Amalii może w Uzbekistanie oglądać jej rodzina.

Statuetka nagrody jest ładna, ale dość ciężka i Amalia chyba nie zabierze jej do Taszkientu, żeby pokazać mamie i babci. Nagroda zostanie w akademiku na miasteczku studenckim AGH. Do domu Amalia lata zwykle podczas letnich wakacji, czasem także podczas zimowych ferii. Wyprawa nie jest prosta, bo to odległość prawie 4 tysięcy kilometrów. Do Taszkientu można dostać się samolotem z przesiadką w Moskwie (co wobec trwającej wojny w Ukrainie raczej odpada), Stambule albo Frankfurcie nad Menem. Najlepsza możliwość to oczywiście lot Warszawa – Taszkient, ale nie zawsze udaje się zdobyć bilety w rozsądnej cenie. Podróż zajmuje cały dzień, a niekiedy - gdy połączenia nie ułożą się dogodnie - nawet więcej. W wolnych chwilach Amalia jeździ więc do Rzeszowa, do cioci i wujka.

Poznaje też Polskę. Czytała o niej dużo i chciałaby ją zwiedzić. W ubiegłym roku razem z grupą hiszpańskich przyjaciół z Erasmusa była w Gdańsku, Sopocie, Poznaniu i Tarnowie. – Jeździliśmy podczas majówki. Mieliśmy więc ładną pogodę i zobaczyliśmy jak Polacy bawią się i świętują. Było bardzo fajnie – opowiada. Zwiedziła też Warszawę, a w tym roku Białystok.

Jakie plany na przyszłość ma laureatka nagrody? Najpierw chce dostać się na staż zawodowy, w którejś z firm informatycznych. Po ukończeniu studiów licencjackich zamierza kształcić się dalej na studiach magisterskich, niekoniecznie informatycznych. Dwustopniowy model kształcenia pozwala wybrać na studia uzupełniające dowolny inny kierunek, nawet dość odległy od tego pierwszego. Amalia myśli więc o połączeniu informatyki np. z zarządzaniem albo tematyką sztucznej inteligencji, o której tyle się teraz mówi. To byłoby ciekawe i przyszłościowe. A po studiach? Na razie planuje zostać w Polsce, ale jeżeli pojawią się jakieś ciekawe propozycje zawodowe nie wyklucza wyjazdu za granicę. W końcu po studiach na AGH informatyczna kariera stoi przed nią otworem.

Najlepsi z Krakowa
W ciągu 13 edycji konkursu Interstudent jego laureatami często zostawali studenci z Krakowa. W 2012 r. w kategorii studiów magisterskich zwyciężył Hoh Hong Huat z Malezji uczący się w Collegium Medicum UJ, a w kategorii studiów doktoranckich Alona Nad z Ukrainy kształcąca się na AGH. W 2014 r. laureatem został doktorant fizyki jądrowej na UJ Ghanshyambhai Khatri z Indii (opisywany na naszych łamach). W 2017 r. w kategorii studiów magisterskich triumfował Omar Al-Obaidi z Iraku, studiujący w Collegium Medicum UJ (gala konkursu odbyła się w Krakowie, w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach). Z kolei w 2019 r. laureatką kategorii studia doktoranckie została Switłana Sowinska z Ukrainy kształcącą się na Politechnice Krakowskiej. Rok później w kategorii studia magisterskie triumfowała studentka UJ Huiling Zhang z Chin, a dwa lata później w kategorii studia licencjackie zwyciężyła Brazylijka Lara Maria Guedes Gonçalves Costa z UJ. W 2023 r. najlepszą doktorantką została wspomniana Fatma Edemen z Turcji (UJ).

Paweł Stachnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.