Jest scenarzystką filmową, autorką scenariuszy seriali telewizyjnych i pisarką. Zdobywczyni wielu nagród za scenariusze do popularnych seriali, jak: „Na dobre i na złe”, „M jak miłość”, „Barwy szczęścia”. Filmy z jej scenariuszami święciły tryumfy popularności, np. „Kogel-mogel”, „Och, Karol” , czy „Nigdy w życiu”. W tym roku realizowany bedzie kolejny film na podstawie scenariusza Ilony Łepkowskiej - „Kogel-mogel 3”.
Gdyby ci wszyscy hejterzy, którzy wycierają sobie to i owo moim nazwiskiem, mówiąc, jak to jestem łasa na kasę, dowiedzieli się, ile przy tym serialu zarabiam, stwierdziliby, że jestem kompletnie głupia – mówi Ilona Łepkowska.
Emisja pierwszych odcinków „Korony Królów” za nami. Zaskoczył Panią ten zmasowany atak na serial, jaki przetacza się w internecie?
Zaskoczyło mnie to, że w dwie godziny po zakończeniu dwóch pierwszych odcinków większość portali internetowych zdążyła już zamieścić recenzje. Nie przypominam sobie aż tak wielkiego zainteresowania żadną wcześniejszą produkcją telewizyjną.
Ilona Łepkowska: – Idiotyczne i absolutnie nieuprawnione jest porównanie „Korony Królów” do „Gry o tron”. To jest telenowela historyczna.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.