Właściciele restauracji Ogrodowa w Wadowicach grożą gminie. Będą się od niej domagali odszkodowań. Twierdzą bowiem, że działalność burmistrza i urzędników naraziła ich na straty. Spór między właścicielami byłej już restauracji, a Mateuszem Klinowskim ciągnie się od kilku lat. Dwa lata temu lokal stracił koncesję na sprzedaż alkoholu i w efekcie tego został zamknięty.
Kilka dni temu burmistrz Mateusz Klinowski ogłosił na Facebooku, że „sprawa wreszcie ma szansę zakończyć się w satysfakcjonujący wszystkich sposób. Właściciele zastosowali się bowiem do obowiązującego w naszej Gminie prawa i zlikwidowali wejście od strony szkoły, przedstawiając na to odpowiednie dowody (poprzednio likwidacja miała cechy pozorności). A właśnie to wejście uniemożliwiało wydanie zezwolenia. (...) W ten sposób kończy się kolejna kawiarniana „afera””.
Czytaj dalej:
- Co było źródłem konfliktu?
- Dlaczego restauratorzy zamknęli interes?
- Czy uda się załagodzić konflikt?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.