Ignacy Dudkiewicz z Klubu Inteligencji Katolickiej: Zmiana w Kościele nie wydarzy się bez udziału osób świeckich [rozmowa]

rozm. Agnieszka Kamińska

Zmiana w Kościele jest nie tylko możliwa, ale i konieczna - uważa Ignacy Dudkiewicz, publicysta z Klubu Inteligencji Katolickiej.

Wiele osób chce nadal angażować się w życie Kościoła, ale też nie potrafi przymknąć oczu na sytuacje w Kościele, których nie akceptuje. Magazyn „Kontakt”, wydawany przez Klub Inteligencji Katolickiej, cały numer poświęcił odpowiedzi na pytanie „Dlaczego wciąż jesteśmy w Kościele katolickim?”. A więc dlaczego jesteście?
Po pierwsze dlatego, że Kościół jest rzeczywistością szerszą i bardziej skomplikowaną, niż tylko instytucja zaufania publicznego. Jest - wedle wiary wielu z nas - miejscem działania Boga w świecie, jest przez niego wciąż prowadzony i to mimo tego, że wspólnota lub jej przywódcy niewystarczająco w to prowadzenie się wsłuchują. Jesteśmy także przekonani, że zmiana w Kościele zarówno polskim, jak i powszechnym, jest nie tylko możliwa, ale i konieczna. Chrześcijaństwo jest, według nas, nie tylko prawdziwą opowieścią o świecie, ale także siłą, która ma potencjał zmiany tego świata i życia ludzi na lepsze. Tego potencjału nie można, ot tak po prostu, wyrzucić. Jesteśmy wreszcie przekonani, że zmiana w Kościele nie wydarzy się bez udziału świeckich - bez wewnętrznej presji wywieranej na hierarchów przez wierne i wiernych Kościoła. Nie wydarzy się ona tylko na skutek często słusznej i uprawnionej krytyki osób spoza niego. Kościół przechodzi dziś potężny kryzys instytucjonalny, zaufania i autorytetu. Czas, aby biskupi to dostrzegli. Należy wreszcie przedsięwziąć środki adekwatne do sytuacji. Stąd alarmistyczny ton naszej publicystyki.

Czytaj także: Pedofilia wśród duchownych. Ks. prof. Andrzej Szostek: "Kościół nie może być sędzią we własnej sprawie"