Danuta i Romuald Bieleccy, rodzice himalaisty Adama Bieleckiego, mówią, że dziś są o syna spokojniejsi niż dawniej. To dlatego, że Adam zawsze ma w kieszeni telefon satelitarny, no i jest rozważny.
Przecież go do kaloryfera nie przywiążę. Szkoda by było kaloryfera – powiedziała mama Adama Bieleckiego, znanego himalaisty, zapytana kiedyś, czy nie boi się, gdy syn podejmuje takie niebezpieczne wyzwania.
– Adam miał 10 lat, kiedy byliśmy w Chamonix i patrząc na Mont Blanc, powiedział, że on ten szczyt zdobędzie.
Rodzice himalaisty szczerze o wyprawach syna, największym strachu, trudnych chwilach i momentach spokoju.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.