Napis „I love Słupsk”, który ustawiono na początku ulicy Wojska Polskiego, bardzo dobrze wygląda. Mam nadzieję, że wandale szybko go nie zniszczą, bo to wyrazisty i solidnie wykonany nowy symbol miasta, którego Słupskowi brakowało.
W czasie ostatnich wakacji razem z żoną wybrałem się w podróż po największych miastach wschodniej Polski. Tej, o której bardzo długo w naszym regionie mówiono Polska B. Też tak przez długi czas sądziłem, bo w pamięci miałem jeszcze obrazy z początku lat 90., gdy pojechałem tam po raz pierwszy. Tymczasem na tym terenie bardzo wiele się zmieniło.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.