Błękitni Ropczyce zajmują 6. lokatę w tabeli 4 ligi podkarpackiej. Hubert Siepierski, gracz tego zespołu przyznaje, że jest spory niedosyt.
Runda jesienna nie była najlepsza dla twojego zespołu. Z czego to wynikało?
Faktycznie, nie najlepsza. Punktowaliśmy bardzo nieregularnie, w kratkę. Trudno określić, co konkretnie było nie tak, na pewno fakt, że bardzo dużo bramek, a może i większość, traciliśmy w kuriozalny sposób, po naszych indywidualnych błędach.
Przed sezonem mówiło się, że macie dosyć mocny skład. Pojawiła się jakaś presja, która przeszkadzała?
Personalnie w rundzie jesiennej byliśmy bardzo mocni jak na realia tej ligi. Dlatego jest niedosyt z powodu tych punktów i miejsca w tabeli. Ciężko mówić o presji na 4-ligowych boiskach, więc tutaj bym nie doszukiwał się czegoś, co mogłoby nam przeszkadzać.
W dalszej części rozmowy m. in. o:
- czy Hubert pozostanie w Ropczycach
- jakie on i drużyna mają cele na wiosnę
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.