Stanisław Nicieja

Historia Zabłotowa - sztetl nad Prutem [MOJE KRESY]

Rynek w Zabłotowie - z niewybrukowanym placem i parterowymi domkami, w tle sklep Myslowitza i restauracja „Bilard”, pocztówka z ok. 1910 roku. Ze zb. Rynek w Zabłotowie - z niewybrukowanym placem i parterowymi domkami, w tle sklep Myslowitza i restauracja „Bilard”, pocztówka z ok. 1910 roku. Ze zb. Romana Biłyka - lekarza z Zabłotowa (Ukraina)
Stanisław Nicieja

Zabłotów już w swojej nazwie niósł skojarzenie z bagnistą okolicą. W dzieje polskiego Pokucia wpisał się niebrukowanymi ulicami, na których jesienną, deszczową porą można było utonąć w błocie. Choć nazwa Zabłotów brzmiała niezachęcająco, miasteczko miało swoją magię, oryginalność i swoich piewców.

Manès Sperber - filozof pomyłki

Pierwszorzędnym reprezentantem Zabłotowa stał się Manès Sperber (1905-1984) - pisarz, psycholog, filozof i wydawca. Urodził się w żydowskiej rodzinie, w samym centrum zabłotowskiego sztetla, w biedzie, która przekraczała wyobraźnię nawet Stanisława Szczepanowskiego, autora słynnej książki „Nędza galicyjska”.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Stanisław Nicieja

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.