Ks. Robert Nęcek

Hawana. W cztery oczy z papieżem i synem Castro

Hawana. W cztery oczy z papieżem i synem Castro
Ks. Robert Nęcek

Z dziennika rzecznika kurii archidiecezjalnej w Krakowie (12). Benedykt XVI przestrzega przed fanatyzmem

Końcówka marca roku 2012 była wyjątkowa. Drugi raz odwiedziłem Kubę za sprawą byłego ambasadora Rycerzy Maltańskich Przemysława Hausera. To z nim i z jego małżonką Danutą udaliśmy się Lufthansą do Hawany. Dziesięciogodzinny lot przebiegł spokojnie. Naszym lokum była ambasada Cypru. Gościnność ambasadora Stavrosa Loizidesa i jego małżonki Marii była wyjątkowa.

Hawana jest największym miastem w całych Karaibach. Stolica Kuby, zbudowana w stylu kolonialnym, wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Budowle są piękne, choć przypominają naszą rzeczywistość powojenną.

To nie wojna, lecz komunistyczna gospodarka doprowadziła do dewastacji kraju i biedy. Z drugiej jednak strony nie sposób zapomnieć uroczą dzielnicę kościołów, świetny smakowo rum i najlepsze na świecie cygara.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ks. Robert Nęcek

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.