Harleyowcy dziękują - to była najlepsza impreza w historii
Na kilka dni w mieście było bardzo głośno i imprezowo, a to za sprawą motocyklistów, którzy na swoich Harleyach przyjechali do nas z całej Europy.
- Trafiło do nas trzy razy więcej turystów niż zwykle. Ruch mogliśmy obserwować nie tylko w statystykach, ale i przez okno. Zwłaszcza w porach lunchowych na Stary Rynek i Wyspę Młyńska przyjeżdżało naprawdę sporo osób - mówi Leszek Woźniak, dyrektor Bydgoskiego centrum Informacji. - najczęściej pytano o to, co można i warto u nas zobaczyć i kupowano bilety na tramwaj wodny. Jednak najwięcej osób chciało się dowiedzieć, jak dojechać do „Exploseum”.
Przeczytaj dalszą część artykułu. Podsumowujemy zlot miłośników motocykli marki Harley-Davidson w Bydgoszczy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.